Kolumbia Valle de Cocora – kompletny poradnik, wszystko co musisz wiedzieć
Cocora Valley, bądź Valle de Cocora, to jedno z miejsc które naprawdę trzeba zobaczyć odwiedzając Kolumbię. Jest jedyne w swoim rodzaju, a podobnego klimatu i wyglądu nie sposób znaleźć gdziekolwiek indziej. W poniższym tekście zawrę wszystko co musisz wiedzieć o Cocora Valley, włączając w to – jak dojechać, ceny, co robić w parku Cocora i co ze sobą wziąć.
Jak dojechać do Cocora Valley?
Miejscem wypadowym zawsze będzie Salento. Jest to niewielkie miasteczko, w tej chwili typowo turystyczne, do którego w prosty sposób można dostać się Armenii lub Pereiry. Jeśli podróżujesz z Bogoty, to zdecydowanie polecam złapać autobus do Armenii, zaoszczędzisz wtedy czas i pieniądze na transporcie do Pereiry. Autobus Bogota Armenia kosztuje około 40 000 pesos (44 zł), a podróż zajmie 9 godzin. Warto więc wyjechać z Bogoty wcześnie rano, by jeszcze tego samego dnia dostać się do Salento.
W Armenii trzeba przejść na zewnętrzne perony terminala transportowego i znaleźć przystanek do Salento. Autobusy odjeżdżają do późnego wieczora co godzinę, podróż zajmuje około godziny i kosztuje 4700 pesos (5 zł).
Od godziny 6 rano w Salento w ścisłym centrum, na rynku, zobaczysz mnóstwo starych, ale świetnie odrestaurowanych jeepów Willy. To właśnie nimi pojedziesz do Cocora Valley. Jeepy odjeżdżają po tym jak się napełnią, więc z rana co około 10-15 minut. Koszt za przejazd do Cocora Valley to 8000 pesos (8,80 pln). Nikt mi o tym nie powiedział, więc po prostu miałem szczęście, ale nie wyrzucaj biletu na jeepa. Jest to bilet w dwie strony, więc wracając do Salento możesz z niego skorzystać.
Ile kosztuje wejście do Valle de Cocora?
W zależności od tego jaką obierzesz trasę i co będziesz robić w Vale de Cocora, są tak naprawdę dwa miejsca, w których zostanie od ciebie pobrana opłata. Poniżej zamieszczę dwie informacyjne mapki. Jeśli po wyjściu z jeepa skręcisz w prawo, to opłata za wstęp w tym miejscu wyniesie 2000 pesos (2,20 zł). Po odwrotnej stronie, gdybyś od jeepów poszedł prosto pod palmy woskowe, to palmy są na terenie prywatnym, a koszt wejścia wynosi 5000 pesos (5,50 zł). Żeby zrobić pętlę przez park, należy zapłacić dwukrotnie, za wstęp do zalesionej części parku oraz za wstęp na farmę palm woskowych, łącznie to 7000 pesos (7,70 zł). Po drodze wieńczącej leśną część parku narodowego, można skręcić do obserwatorium ptaków, koszt wstępu to 8000 pesos (8,80 zł). Oprócz możliwości obserwowania ptaków, w cenie zawarta jest kawa.
Co robić w Cocora Valley?
Tak naprawdę z głównych atrakcji w Cocora Valley, można wyróżnić trzy szlaki.
Szlak dla zabieganych (moja nazwa 😉 )
Jeśli nie masz ochoty i czasu podziwiać całego parku, spieszy ci się bądź po prostu dłuższe spacery nie są twoim konikiem, to wtedy wybierz tę opcję. Wysiadasz z Willego, idziesz drogą prosto, płacisz 5000 pesos za wstęp i wchodzisz na teren palm woskowych. Możesz porobić zdjęcia, lub, jeśli wolisz, poleniuchować. Czas trwania takiej wycieczki nie przekroczy 2 godzin, a ty na pewno się zbytnio nie zmęczysz.
Standardowy szlak
Jest to szlak wybierany przez większość turystów. Nie jest trudny, a widoki podczas całej wędrówki wynagradzają odrobinę potu, którą trzeba z siebie wylać. Nie myl tego jednak z jakimś ciężkim trekkingiem, co to to nie, jest to spacer po górzystym terenie, a nawet wejście na naszą Czantorię Wielką w Ustroniu będzie wymagało więcej energii od ciebie. Cała pętla to osiem i pół kilometra, a czas przejścia nie powinien przekroczyć 4-5 godzin, włączając w to przerwę na obiad i robienie zdjęć.
Szlak dla wymagających
Jeśli jednak lubisz góry, treking i nie boisz się odrobinę bardziej zmęczyć, to polecam zrobić ten szlak w następujący sposób. Na początku wybierasz drogę w prawo, płacisz 2000 pesos za wstęp, kontynuujesz przez drewniane mosty aż do rozwidlenia szlaków. W lewo skręcisz w kierunku palm woskowych, ale prosto możesz kontynuować. Omijasz odnogę prowadzącą do obserwatorium ptaków i robisz piękną pętle wokół szczytu (na który nie ma wejścia) Alto de Espanol. Taka pętla zajmuje 23 kilometry, a na koniec i tak wrócisz na teren palm woskowych, tyle że w troszeczkę innym miejscu, niż w przypadku standardowej pętli. Nam pętla zajęła 7 godzin.
Atrakcje dodatkowe
W Valle de Cocora możesz również wynająć konia i przejechać się konno przez cały szlak. W tym celu będzie ci towarzyszył przewodnik, więc umiejętności jazdy konno nie są niezbędne.
Po drodze robiąc standardową lub rozszerzoną pętlę, miniesz obserwatorium ptaków, do którego wiele osób skręci by nasycić wzrok widokiem ogromnej ilości niesamowitych gatunków. Gwarantuję, że widok kolibrów na żywo robi wrażenie, poruszają się szybko jak owady.
Spacerując przez park natkniesz się także na dwie Finki – farmy produkujące kawę. Możesz je odwiedzić, napić się kawy lub za odpowiednią opłatą – zostać oprowadzony po farmie, a do tego wysłuchać cennych informacji na temat uprawy kawy. Cena za oprowadzanie wynosi około 15 000 pesos (16,50 zł).
Co zabrać ze sobą do Valle de Cocora?
- woda! Zabierz zapas wody, bo uzupełnić ją możesz tylko w Finkach kawowych, ale za bardzo nierozsądną cenę. W Valle de Cocora jest wysoka wilgotność, więc też sporo będziesz się pocić i pić. Polecam zabrać co najmniej półtora litra.
- Mały plecak. Nie ma sensu zabierać dużego na tak krótki wypad. Jak pisałem w “Jak wybrać plecak” nasz rodzimy producent robi niezłe plecaki. Na jedno- dwudniowe wypady polecam Wisport Sparrow 30.
- Repelent na komary i to najlepiej ze środkiem DEET, inne nie działają, wszystko co mniej trujące nie ma wpływu na lokalne komary. Polecam Mugga Deet 50%. Śmierdzi, ale poradził sobie doskonale. A dodam, że jestem osobą, która ma szczęście do komarów i naprawdę mnie często kąsają bardziej, niż innych.
- Dobre buty. Ja z powodu problemów z kostkami (sporo urazów w młodości) muszę nosić buty wysokie za kostki. Używam Haix Airpower P9 desert. Dobrze oddychają, są mega wygodne i są jednymi z najlepszych butów trekingowych jakie do tej pory miałem.
- Jeśli dzień przed twoim wypadem padał deszcz, to warto zabrać kije trekingowe. Spora część szlaku nie wysycha w ciągu jednego dnia, więc może być bardzo błotniście. Kije trekingowe pomogą zachować równowagę podczas podejść i zejść. Polecam Black Diamond Trail Back 3 – lekkie, 3 segmentowe, składane i bardzo wytrzymałe.
- Camelbak. Przydatny podczas każdego trekingu i aktywnego uprawiania sportu. Nie trzeba za każdym razem sięgać do plecaka, żeby się napić. Używam Hydrapak Bukłak Full Force 3L Mammoth Grey z kilku powodów. Po pierwsze – bardzo łatwe napełnianie. Po drugie “pompka”, nie trzeba wody zasysać ustami, wystarczy podpompować ręką. Pompka daje też możliwość napełnienia kubka czy garnka wodą z Camelbaka bez konieczności wyciągania go z plecaka. Po trzecie – kolor rurki jest ciemny, więc rurka nie zachodzi glonami od naświetlania słońcem. Używam go już 3 rok i nadal spisuje się świetnie!
Przydatną aplikacją będzie na pewno maps.me. Zawiera wszystkie szlaki i punkty widokowe, pomaga w nawigacji i bardzo dobrze oblicza odległości. Nie zapomnij ściągnąć map offline, w Valle de Cocora nie zawsze będziesz miał sygnał!
To tyle, jeśli chodzi o Valle de Cocora. Mam nadzieję że tekst jest przydatny. Jeśli masz dodatkowe pytania – wyślij mi maila lub skontaktuj się ze mną za pomocą Faceboka. A jeśli uważasz tekst za wartościowy – udostępnij! Będzie mi bardzo miło!
Akurat wczoraj miałam okazję oglądać program o Kolumbii, a tu znów ten kraj 🙂 Valle de Cocora wygląda na świetne miejsce do zdrowego zmęczenia się na szlaku 🙂 Chętnie bym się teraz tam znalazła. Te wysokie palmy wyglądają niesamowicie, a podejrzewam, że z bliska robią jeszcze większe wrażenie. No i te kolibry! Dzięki za super praktyczny wpis!
Fajnie, że się podoba 🙂 Ja siedziałem przy tych palmach do wieczora bo nie chciałem stracić ani minuty oglądania 😎
Trzeba tylko pamiętać i się nie zapomnieć w kwestii ostatniego jeepa. Pamiętam, że one jakoś dość wcześnie w sumie kończą. Miejsce magiczne. Szczególnie kolibry! 😉
Faktycznie, można przegapić ostatni transport!
Patrząc na zdjęcia, to najbardziej spodobał mi się szlak dla wymagających, choć trochę czas mnie przeraża. Z drugiej strony, to nie jest też niewiadomo jak długa droga (jak z różnicami poziomów?). Mam jeszcze trochę czasu do zastanowienia, ale zaczynam rozglądać się za tanimi lotami do Kolumbii. Coraz bardziej mniej kręci ten kraj.
Różnica to około 1300m 🙂
Sprawdź loty Avianca z Monachium do Bogoty
To taki inny świat, prawda? Bajeczne zdjęcia!
Pochodziłby w takiej scenerii. Super sprawozdanie i garść cennych wskazówek.
Dzięki za info. Wlansie planujemy tam wypad jak wrócimy do Bogoty. 🙂
Polecam gorąco! W razie pytań walcie śmiało 🙂