Image Alt

Blog

Dabajian i Xiaobajian Mountain

Dabajian i Xiaobajian mountain – trekking na Tajwanie

Dabajian i Xiaobajian Mountain są jednymi z miejsc, w które każdy fan outdooru chce na Tajwanie pojechać. Zwłaszcza Dabajian jest słynna – to ta skalista, bardzo charakterystyczna góra, którą możecie zobaczyć na banknotach 500 NTD. Ale bez strachu – nie trzeba się na tę skałę wspinać. A nawet – nie można. Ale o tym później.

Daba i Xiaoba są doskonałą propozycją trekkingową na trzydniową wycieczkę. Mogą być spokojnie zrobione przez osoby nie posiadające umiejętności wspinaczkowych, bowiem jest to szlak typowo trekkingowy. Jednak przed wyjściem nań dobrze być w niezłej kondycji fizycznej – szlak ten jest naprawdę bardzo długi. Jednak dzięki swej długości, nie jest tak stromy. Przewyższenie gubi się w dużym dystansie. Dlatego jeśli jesteś osobą lubiącą długie, ale niewymagające kosmicznie dobrej kondycji fizycznej, osobą, ten szlak jest dla ciebie!

I jeszcze jedno. Choć w tytule podałem dwie góry, tak naprawdę do zdobycia są na niej aż cztery trzytysięczniki:

Yize Mountain (伊澤山) – 3297 m

Jiali Mountain (加里山) – 3112 m

Dabajian Mountain (大霸尖山) – 3492 m

Xiaobajian Mounain (小霸尖山) – 3418 m

Opis szlaku na Dabajian i Xiaobajian Mountain

Szlak zaczyna się przy Guanwu Villa, do której można dostać się transportem publicznym z Hsinchu. Większość osób wybiera jednak dojazd własnym samochodem. Dzięki temu nie są zmuszeni gnać z wywieszonym językiem, by zdążyć na autobus. Na wejściu na szlak znajduje się ogromny, bezpłatny parking, więc nie powinno być problemów z zaparkowaniem.

O permit na wyjście na szlak i na noclegi należy aplikować do parku narodowego Shei-pa na stronie internetowej https://hike.taiwan.gov.tw/en/apply_1.aspx.

Na szlak na Dabajian i Xiaojian istnieje specjalny rodzaj permitu, tylko dla obcokrajowców, jednak zgodnie z nowymi przepisami, by z niego skorzystać trzeba pokazać bilety lotnicze. I aplikować o pozwolenie na wyjście w góry odpowiednio wcześniej (najlepiej 4 miesiące przez planowaną wycieczką, najpóźniej 40 dni przed wyjściem).

Dzień 1

Po okazaniu permitu w budce strażniczej, możesz zaczynać przygodę. Pierwsza część jest … dość intrygująca. Czeka cię 17 km spacer dawną drogą, którą z lasu wywożono drewno. 17 km i tylko kilkaset metrów pod górę, więc nawet ich nie poczujesz. Od 2022 roku, podróżując z grupą turystyczną, można też w tym miejscu podjechać rowerem.

Nie można za to wjechać skuterem i samochodem, choć byłoby możliwe przejechanie trasy. Skutery są wpuszczane, ale tylko kiedy są prowadzone przez nosiczy schroniska i osoby z parku narodowego.

---------------------

Jeśli uważasz, że treści na moim blogu są dla ciebie pomocne i wartościowe - wesprzyj mnie proszę i postaw mi kawę! Będę bardzo wdzięczny za każdą pomoc - sam utrzymuję tego bloga, płacę za domenę i hosting. Twoje wsparcie jest dla mnie ważne!


Postaw mi kawę na buycoffee.to


---------------------

Po 17 km dojdziesz do lasu, gdzie czeka cię dwukilometrowy spacer ostro w górę. Jego zwieńczeniem będzie schronisko 99 (tak, to nazwa ;)). Schronisko ma ponad 120 miejsc dla turystów, wspólną salę do gotowania i miejsce, gdzie można zamówić posiłki. Posiłki trzeba jednak zamawiać podczas aplikacji o permit, a nie już po dotarciu do schroniska. Na terenie 99 znajdują się też toalety i miejsce do nabierania wody. Tutaj kończy się dzień pierwszy wędrówki.

Dabajian Xiaobajian hike
Brama do schroniska 99

Dzień 2

Drugi dzień to spacer pod górę. Po 6 km trekingu dociera się do góry Dabajian. Po drodze miniesz jeszcze jedno malutkie schronisko (zhongba mountain house). W przypadku, gdyby brak było miejsc w schronisku 99, można aplikować o miejsce w Zhongba. Jednak taki trekking w pierwszy dzień byłby bardzo męczący. Z wejścia na szlak do schroniska Zhongba jest ponad 20 km.

Górę Dabajian ciężko przeoczyć – jak tylko wejdziesz na grań, to zobaczysz charakterystyczny, skalisty kształt. Na sam wierzchołek nie da się wejść. Podobno kiedyś się dało, ale Aborygeni naciskali na park narodowy, by zakazać tego procederu. Dla plemienia Bunnon to święta góra. Zresztą wejście na szczyt skały musiało być ekstremalnie skomplikowane i wymagało nie lada umiejętności wspinaczkowych.

Po zrobieniu zdjęć rusz wzdłuż skały na Xiaobajian. Jeśli idziesz zimą, w tym miejscu musisz szczególnie uważać – z Dabajian spływa woda, która często tutaj zamarza, sprawiając, że przejście może być niebezpieczne. Na Xiaobajian zainstalowano kilka mało wymagających lin, by poodciągać się podczas wędrówki. Gratulacje!

Wracasz tą samą drogą, po drodze, podczas zbliżania się do schroniska 99, zdobywając jeszcze Yize i Jiali Mountain (odbicia ze szlaków są oznakowane). Uwaga – z Jiali mountain może cię kusić, żeby zejść bezpośrednio do ścieżki, a nie wracać tą samą drogą do skrzyżowania – jest to niemożliwe, skrót urywa się na skale.

Drugą noc spędź również w 99 cabin.

Dabajian Xiaobajian hike
Dabajian Xiaobajian hike
Dabajian mountain
Dabajian mountain
Szlak pomiędzy Dabajian i Xiaobajian
Szlak pomiędzy Dabajian i Xiaobajian

Dzień 3

Dzień 3 to spacer na dół ze schroniska 99. Znowu czeka cię 2 km stromego zejścia, a następnie 17 kilometrowy spacer leśną drogą, która w tym kierunku będzie prowadzić lekko w dół – idzie się przyjemnie.

Swoją drogą – na leśnej drodze można spotkać “szczekające jelenie”. Są to niewielkie jelonki, wielkości średniego psa, które wydają z siebie dźwięk przypominający szczekanie. Są płochliwe, ale ciągle schodzą na ścieżkę z gęstwiny. Z daleka można im zrobić zdjęcie.

Ważne, żeby na leśnej drodze cały czas iść wytyczoną ścieżką. W lesie, zwłaszcza jeśli idziesz nocą, jest sporo węży. Większość niejadowita i nie wychodzi na drogę, ale mogą napędzić stracha.

Gratuluję, zdobyłeś/aś 4 nowe góry na Tajwanie!

Czego nie zapomnieć wybierając się w góry na dłużej, moja packlista:

Zatrzymaj się na chwilę zanim przeczytasz dalej. Możesz się zastanawiać, dlaczego nie ma pod spodem ładnych zdjęć produktowych zrobionych w studio czy ciekawych zbliżeń, albo ujęć produktów. Zabieg ten jest celowy. Cały polecany przeze mnie sprzęt to sprzęt, którego używam, więc dobierając zdjęcia, wyciągnąłem je po prostu ze swojej górskiej galerii. Cały prezentowany przeze mnie sprzęt został zakupiony z moich własnych środków, nie ma tutaj żadnych części ekwipunku, które ktoś by sponsorował albo których nie używam podczas swoich podróży i górskich wojaży. 

I jeszcze małe info – zdjęcia produktów dopiero przygotowuję, więc kilku jeszcze brakuje. Do końca marca 2025 będzie komplet 🙂

Sprzęt podstawowy:

- Plecak.
plecak fjallraven kajka

plecak fjallraven kajka

Plecak który stosuję na długie wyprawy, to Fjallraven Kajka 75L. Jest niezniszczalny i niezawodny, przetrwa dosłownie wszystko. Zobacz na stronie 8a || Sprawdź w serwisie Ceneo

plecak deuter aircontact

plecak deuter aircontact 75+10

Wcześniej używałem plecaka Deuter Aircontact 70+10. To również świetna inwestycja na lata .Zobacz na stronie 8a || Sprawdź w serwisie Ceneo. 

Wisport sparrow 30

Na krótkie wypady jednodniowe zabieram ze sobą niezawodny Wisport Sparrow 30, którego mam od 2016 roku i przez tyle lat nic się z nim nie stało, mimo hardkoru, jaki ze mną przeszedł 🙂 Sprawdź w serwisie Ceneo

Namiot
namiot big agnes

namiot big agnes copper spur

W tej chwili używam namiotu Big Agnes Copper Spur HV UL2 - Sprawdź na stronie 8a

namiot msr elixir

namiot msr elixir

Jeśli wybieram się na trekking z kimś i mogę podzielić się noszeniem namiotu, to uwielbiam wygodny i bardzo wytrzymały MSR Elixir 3. Zobacz w serwisie 8a || Sprawdź w serwisie Ceneo

Wcześniej towarzyszył mi Nature Hike Cloud up 2 . Sprawdź w serwisie ceneo

Sen

Śpiwór. Stosuję śpiwór polskiej produkcji Pająk Core 400. Temperatura komfortu - 0 stopni. Doskonale sprawdza się w różnych warunkach, jak jest zimno to można się w niego totalnie zawinąć, jak cieplej, to użyć jako koca. Dodatkowo posiada specjalną wszytą kieszeń, by schować przed zimnem elektronikę do środka. Zobacz w serwisie Ceneo.

- Materac dmuchany Forclaz 700. Mimo niskiej ceny, sprawdza się znakomicie, nawet, gdy temperatura spada nieznacznie poniżej zera. Sprawdź w serwisie Ceneo.

Akcesoria i kuchnia

- Apteczka. W apteczce zawsze mam jałową gazę, wodę utlenioną, bandaż, środki przeciw biegunce, środki przeciwbólowe.

- W zależności od sezonu - latem zabieram ze sobą bukłak na wodę Mammooth Full Force 3l - jest to bardzo wygodny camelbak wyposażony w specjalną pompkę, umożliwiającą "wypompowanie" wody bez wyciągania camelbaga z plecaka.  Sprawdź w serwisie Ceneo.

- Zimą zabieram butelki Nalgene. Wybór padł na Nalgene, albowiem wykonane są z nietoksycznych materiałów oraz można napełniać je gorącą wodą i użyć jak termoforu. Zobacz na stronie 8a || Sprawdź w serwisie Ceneo

kuchenka turystyczna GoSystem

- Kuchenka turystyczna Gosystem GS 2013 - tania, niezawodna, mała i lekka. Sprawdź w serwisie Ceneo.

- Latarka czołowa Olight h2r. Wytrzymała, wodo i wstrząsoodporna, bateria trzyma bardzo długo i można ją ładować z power banku. Sprawdź w serwisie Ceneo.

filtr sawyer mini

filtr sawyer mini

- Filtr do wody pitnej Sawyer Mini. Niejeden raz ratował mnie, kiedy zmuszony byłem pić niezbyt czystą wodę pozyskiwaną ze stojących źródeł wody gdzieś na szlaku.Zobacz na stronie 8a || Sprawdź w serwisie Ceneo

- Worki na wodę. Ultralekkie, służą mi do przenoszenia większej ilości wody, jeśli obawiam się, że nie będzie jej na szlaku. Bądź też do przyniesienia większej ilości do obozu. Sprawdź w serwisie Ceneo.

garnek sea to summit

garnek sea to summit

- Garnek Sea tu Summit Frontier Pot 1,3L. Ma kilka niesamowitych zalet. Jest ultralekki, rączka jest jednocześnie zamknięciem pokrywki, a w pokrywce wydrążono drobne dziurki, umożliwiające odsączenie wody. Może np. ugotować herbatę fusiatą albo parówki i odlać wodę przez dziurki w pokrywce, nalewając odsączoną herbatę do kubka lub pozbyć się niepotrzebnej wody po gotowaniu kiełbasy. Zobacz w serwisie 8a

kij trekkingowy black diamond

- Kije trekkingowe Black Diamond Trail. Niesamowicie wytrzymałe kijki pomagające w marszu. Zobacz na stronie 8a || Sprawdź w serwisie Ceneo

- Scyzoryk Victorinox Camper. Najlepszy przyjaciel podróżniczy, służący zarówno do przygotowywania jedzenia jak i do naprawy sprzętu. Zobacz na stronie 8a || Sprawdź w serwisie Ceneo.

noz benchmade griptillian

- Zabieram też, jeśli spodziewam się cięższych prac, nóż składany Benchmade Griptillian. Nie do zdarcia i nie do stępienia. Sprawdź w serwisie Ceneo

- Spork. Lepiej mieć jeden sztuciec niż dwa, oszczędzamy wagę. Zobacz w serwisie 8a || Sprawdź w serwisie Ceneo.

- Okulary przeciwsłoneczne. Zabieram zawsze, niezależnie od sezonu, choć najważniejsze by mieć je ze sobą zimą, by uniknąć śnieżnej ślepoty.

- Dry bagi. Zabieram dwa lub trzy - pakuję w nie ubrania, elektronikę, jedzenie. Nie dość, że dzięki temu mam rzeczy w plecaku posegregowane, to jeszcze dodatkowo zabezpieczone przed przemoknięciem. Sprawdź w serwisie Ceneo

raki petzl vasak

- Zimą na szlaki zabieram ze sobą raki. Model którego używam to model z 12 zębami Petzl Vasak. Zobacz na stronie 8a || Sprawdź w serwisie Ceneo

kask back diamond vision

Temat sporny - kask. Polecam ubierać na szlak. Zapobiega uderzeniom lecących z góry kamieni, które mogą nie tylko spadać w górach naturalnie, ale być zwyczajnie kopnięte przez kogoś, kto akurat spaceruje wyżej. Do tego chroni przed uderzeniami w gałęzie czy uderzeniem głową o kamienie, kiedy upadniesz. Od lat używam Black Diamond Vision, moja partnerka też. Jest ultralekki, a do tego umożliwia zamocowanie na nim latarki czołowej. Sprawdź w serwisie 8a

Odzież:

Buty

buty zamberlan tofane

Przeszedłem już sporo par butów i ostatecznie uznałem, że jeden model jest najbardziej odpowiadający na wszelkie warunki. Buty te są praktycznie niezniszczalne, nadają się zarówno na błoto jak i na kamienie, nie przemakają i wspaniale chronią kostkę. Buty które polecam to Zamberlan Tofane.

buty altra olympus

- Latem, gdy jestem absolutnie pewien, że nie będzie padało, wybieram buty do biegania trailowego, Altra Olympus. Klasa sama w sobie. Przeszedłem w nich cały Tour Mont Blanc czy wielodniowe trekkingi w Norwegii Zobacz w sklepie 8a || Sprawdź w serwisie Ceneo.

Pierwsza warstwa

Bieliznę stosuję z Under Armour. Bardzo dobrze leży i nie ociera, nawet kiedy przemoknie, co jest ważne dla zachowania komfortu okolic intymnych. Sprawdź w sklepie 8a

koszulka under armour

koszulka under armour

W ciepłe dni stosuję koszulki Under Armour. Są doskonałe, szybko schną, dobrze leżą i nie niszczą się szybko. Dobrze sprawdzają mi się kolekcje Iso Chill i HeatGear, ale inne też się sprawdzą. Firma ma sporo opcji do wyboru. W góry świetnie sprawdzają się kolekcje biegowe. Sprawdź w sklepie 8a

Bluzy Smartwool, wersja damska i męska

Bluzy Smartwool, wersja damska i męska

W chłodniejsze dni, od połowy jesieni, całą zimę i do połowy wiosny, używam odzieży smartwool. Bluzy wykonane w 100% z wełny merynosów zmieniły mój świat górski. Nie dość, że grzeją nawet jak zmokną, to nie śmierdzą nawet po kilku dniach noszenia. Są fantastyczne. I zupełnie inne od tańszych mieszanek, gdzie wełna merino jest wymieszana z poliestrem czy elastanem. Zobacz w serwisie 8a. Jolin używa wersji damskiej 🙂 Zobacz w serwisie 8a

Druga i trzecia warstwa

arcteryx beta AR

- Kurtka przeciwdeszczowa. Osobiście wybieram kurtkę, w której człowiek czuje się, jakby odciął się absolutnie od warunków zewnętrznych. Hardshell Arc'teryx Bera AR. Nie tylko doskonale chroni przed deszczem i wiatrem, ale pozwala tak poszerzyć kaptur, by pod kapturem schowa ć kask. Sprawdź na stronie 8a

arcteryx atom sl

- Druga warstwa a'la softshell. Ultralekka, ale ładnie trzymająca ciepło podczas wysiłku kurtka Art'teryx Atom. Osobiście używam modelu SL jednakże wiele osób poleca model LT. Sprawdź co spodoba się Tobie. Zobacz na stronie 8a || Sprawdź w serwisie Ceneo

kurtka puchowa decathlon

- Trzecia warstwa - kurtka puchowa (tylko zimą). Używam taniej puchówki z Decathlonu, model Trek 100. Sprawdź w serwisie Ceneo

spodnie craghopers, akurat odpięte nogawki

- Używam spodni z odpinanymi nogawkami Craghoppers. Bardzo dobrze oddychają, są na tyle elastyczne, że podczas jakichś dziwnych ustawień nóg nic się w nich nie pruje, szybko schną i mają bardzo dobry układ kieszeni. Kupiły mnie też wbudowaną ściereczką do obiektywu zamontowaną na sznurku w kieszeni 🙂 Sprawdź w serwisie 8a

- Skarpety. Od kilku lat używam skarpet amerykańskiej firmy Darn Tough. Skarpety z wełny merynosów zapobiegają nadmiernemu poceniu, nie nabierają nieprzyjemnych zapachów a do tego forma Darn Tough oferuje dożywotnią gwarancję, czyli kiedy uda ci się je przetrzeć, dostaniesz nowe! Zobacz w serwisie 8a

- Czapka. Niezależnie od pogody mam ze sobą czapkę, w górach nigdy nie wiadomo kiedy zacznie wiać i czasami kaptur może okazać się niewystarczający. Osobiście używam czapki Buff Merino Fisherman 20 - jest ciepła i chroni przed mocnymi podmuchami, a nawet gdy z zewnątrz zmoknie, to nadal zachowuje właściwości termoizolacyjne. Zobacz na stronie 8a || Sprawdź w serwisie Ceneo

- Rękawice. Jeśli wybieram się na trekking zimą. Używam rękawic firmy Snow Travel.

- Stuptuty. Jeśli wychodzę w góry zimą bądź w czasie, gdy na szlaku jest dużo błota, nigdy nie zapominam ich zabrać. Chronią przed wpadaniem śniegu i błota do butów. Używam stuptutów firmy Outdoor Research.Sprawdź w serwisie Ceneo.

nakladki przeciwdeszczowe na spodnie

- Pokrowiec przeciwdeszczowy na spodnie. W razie ulewy nic nie przemaka. Najtańsze pokrowce tego typu można dostać w Decathlonie.

Elektronika

- Latarka. Nawet gdy nie zamierzam wędrować po zmroku, zawsze mam ze sobą latarkę. Niejeden raz podczas trekingu napotkasz trudne warunki, które mogą uniemożliwić zejście z gór w zaplanowanym czasie. Bez latarki ani rusz. Korzystam z pancernej, wodoszczelnej czołówki Olight H2R. Sprawdź w serwisie Ceneo

- Powerbank. W dzisiejszych czasach wszyscy korzystamy z elektroniki na szlaku. Powerbank przyda się, gdy wysiądzie telefon, GPS lub trzeba będzie naładować latarkę (jeśli ma ona taką możliwość, wymieniona powyżej latarka - ma). Korzystam z Nitecore nb10000. To najmniejszy i najlżejszy powerbank w rozsądnej cenie jaki udało mi się znaleźć na rynku. Sprawdź w serwisie Ceneo

zegarek garmin instinct 2 solar

- Zegarek. Nie posiadam zegarka z nawigacją, ale mam taki by rysował mój ślad GPS a w razie czego mógł posłużyć jako awaryjny GPS, bowiem ma funkcję prowadzenia do punktu startu. Używam zegarka Garmin Instinct Solar 2. Zobacz na stronie 8a || Sprawdź w serwisie Ceneo.

- Kamera. To już zupełnie osobiste preferencje, ale zabieram ze sobą kamerę GoPro 8. Głównie służy mi do robienia zdjęć.Sprawdź w serwisie Ceneo.

- Okablowanie do powyższych urządzeń

 

Oferta przewodnicka po tajwańskim interiorze.

Jako, że Tajwan jest miejscem wręcz wymarzonym na wypad na łono natury, tak też wielu podróżnych wybiera ten kierunek, jako destynację wakacyjną. Jednak Tajwan ma jeden problem - język angielski w wielu miejscach kuleje. Rezerwacje biletów, niektóre górskie permity, zakwaterowanie w prywatnych guesthousach - często możliwe są tylko i wyłącznie po chińsku. Dlatego warto rozważyć moją ofertę, jeśli wybierasz się w tajwańskie góry, ale boisz się problemów związanych z językiem lub logistyką.

Przygotowałem trzy pakiety, z których możesz skorzystać, jeśli wybierasz się w góry.

Doradztwo

Jeśli masz już zaplanowany trekking, ale chcesz się upewnić, że wszystkie znalezione informacje są poprawne, dobrze zaplanowałeś/aś transport, poprawnie wyliczyłeś czasy przejść, na pewno na trasie znajdziesz źródła wody, to ta oferta jest dla ciebie. Sprawdzę twój plan pod względem merytorycznym, dam przestrogi, na co uważać, sprawdzę, czy zabierasz ze sobą odpowiedni ekwipunek oraz zwrócę twoją uwagę na szczególnie ważne punkty twojej wyprawy.

Planowanie

Jeśli wybierasz się na Tajwan, ale nie wiesz, jak zaplanować trasę albo na jakie szczyty warto się wybrać, nie wiesz jak aplikować o pozwolenie na trekking, ani nie wiesz, jak zorganizować transport, jest to opcja dla ciebie. Pomogę z załatwieniem wszystkiego od A do Z, od doradztwa w zakresie tego, który szlak wybrać (tutaj dużo zależeć będzie od pory roku), przez załatwienie ci noclegów, transportu (tudzież sprawdzenia transportu publicznego, jeśli taki w danym miejscu istnieje), pozwoleń na wejście do parku narodowego itd. Mogę również pomóc w wypożyczeniu sprzętu.

Dodatkowo, przygotuję Ci mapki zarówno związane z trekkingiem, jak i logistyką i transportem na trekking oraz notatki po chińsku, które będziesz mógł pokazać kierowcy, czy pracownikowi parku narodowego, by być obsłużonym tak, jak jest ci to na rękę bez tracenia czasu i ewentualnych nieporozumień.

Przewodnictwo

Oferuję również ofertę przewodnicką. Zaplanujemy trasę, a ja zajmę się resztą – pozwoleniami, grafikiem wyprawy, transportem itd. Jeśli uważasz, że nie dasz rady wybrać się na wielodniową wyprawę z plecakiem, załatwimy też nosiczy (lub jak ktoś woli, szerpów, choć to określenie jest niepoprawne). W tej opcji nie martwisz się zupełnie o przebieg trasy, po prostu idziemy razem w góry. Zapewniam również bezpieczeństwo – wykupię dla ciebie lokalną polisę ubezpieczeniową i będę posiadał telefon satelitarny, by w razie niebezpieczeństwa móc wezwać pomoc.

Kontakt i wycena

Wycena każdego zlecenia jest indywidualna, zależy od tego, czego oczekujesz oraz od trasy, zupełnie inaczej wygląda to w przypadku jednodniowych trekkingów na które da się dojechać autobusem, a zupełnie inaczej, gdy trzeba zaplanować tygodniową wyprawę i załatwić transport. Nie martw się jednak, cena cię nie zabije 😉 Mówię po polsku, angielsku oraz chińsku, więc na Tajwanie na pewno ze mną nie zginiesz.

Można się ze mną skontaktować przez e-mail – michal@dalekowswiat.pl

Lub przez Facebooka, gdzie rówmież opisuję swoje przygody – facebook.com/dalekowswiat

 

---------------------

Jeśli uważasz, że treści na moim blogu są dla ciebie pomocne i wartościowe - wesprzyj mnie proszę i postaw mi kawę! Będę bardzo wdzięczny za każdą pomoc - sam utrzymuję tego bloga, płacę za domenę i hosting. Twoje wsparcie jest dla mnie ważne!


Postaw mi kawę na buycoffee.to


---------------------

Cześć! Mam na imię Michał, jestem fanem podróżowania z plecakiem, kolarstwa w wersji sakwiarskiej oraz górskich eskapad. Na chwilę obecną odwiedziłem ponad 40 krajów na pięciu kontynentach (w tym Antarktydę!), ale liczba ta ciągle rośnie. Chcę dzielić się ze światem tym co dobre i pozytywne w podróżowaniu, służyć pomocą i inspirować. Dziękuję za odwiedziny! Jeśli Ci się tutaj podobało to zrób coś, co sprawi mi przyjemność i pokaże, że warto tworzyć tego bloga- zostaw komentarz, udostępnij, polub moją stronę na Facebooku. Będzie mi bardzo miło!

Subscribe
Powiadom o
guest

0 komentarzy
Oldest
Newest Most Voted
Inline Feedbacks
Pokaż wszystkie komentarze

Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipisicing elit sed.

Follow us on
0
Podziel się przemyśleniami! Dziękuję :)x