Trekking nad jezioro Ala Kul w Kirgistanie
Jezioro Ala Kul jest położone na wysokości około 3650 metrów npm w Kirgistanie, niedaleko Karakolu. Jest to jeden z punktów typu "musisz zobaczyć" dla fanów górskich wojaży, jeden z najbardziej obleganych punktów dla fanów trekkingu górskiego. Nie mylić jednak z Tatrami, nie ma nawet ćwierci turystów
Unikatowa galeria zdjęć z Kirgistanu z trekingu nad jezioro Ala Kul
Poniżej pragnę wam przedstawić galerię zdjęć z Kirgistanu z mojego trekingu z Karakolu nad majestatyczne jezioro Ala Kul położone na wysokości powyżej 3000 m. Fantastyczna przygoda oraz niezapomniane miejsca pozostaną na zawsze w mojej głowie. Całość trekingu to 3 dni, odległość około 50km, stopień trudności średni.
Kierunek – wakacje. Azja Środkowa
Myślisz powoli o wakacjach w 2019 roku? Jeszcze nie, jeszcze za wcześnie? Błąd! Teraz jest idealna pora na zaplanowanie przyszłorocznych wakacji! Mam na to kilka dowodów! Wybierając kierunek już teraz, mamy sporo możliwości. A tym artykule ja zachęcam Cię gorąco do odwiedzenia Azji Środkowej, miejsca, które zwiedziłem w
Kirgistan – informacje praktyczne
Kirgistan to państwo gór. Ogromnych gór. Całość jest usytuowana wysoko, bo same miasta, jak np. Karakol, znajdują się na wysokości powyżej 1500 metrów nad poziomem morza. Zaś najwyższe szczyty sięgają powyżej siedmiu tysięcy metrów. Łącząc to z ostrym słońcem w lecie bądź ciężkimi zimami i ewidentnym
Kirgistan – Song Kul
Po powrocie do Narynia nie próżnujemy. Wynajmujemy kolejne Shared Taxi jeszcze w ten sam dzień, żeby dostać się nad jezioro Song Kul. Jednak w przeciwieństwie do większości turystów, wybieramy południową stronę. Droga jest kręta, bez asfaltu przez około 70-90km, bardzo dziurawa, z dużymi przewyższeniami i generalnie -
Kirgistan – Tash Rabat
Po trekingu na Ala Kul i jednym dniu przerwy nad jeziorem Issyk Kul tuż obok Karakolu we trójkę ruszamy marszrutką do Narynia. Tam już niestety bardziej komercyjnie, korzystając z usług lokalnej agencji turystycznej wyrabiamy pozwolenie na poruszanie się w strefie przygranicznej z Chinami, składamy się na
Kirgistan – granica w Karkara i jezioro Ala Kul
Wydostanie się ze środka niczego trochę zajęło. NA szczęście znalazł się kierowca jadący do Kegen i (tak, wiem, że pójdę za to do piekła) obietnicę, że w przyszłym roku przywiozę mu golfa dwójkę z polski za 300 $$, pojechaliśmy do Kegen. Już tak blisko do granicy