Poradnik biwakowicza, czyli jak, gdzie i dlaczego biwakować?
Plecak spakowany? Plan podróży zrobiony? To do dzieła, lecimy… ale. No właśnie – nigdy nie spałeś pod namiotem „na dziko”. Może w dzieciństwie na polu namiotowym, ale żeby tak gdzieś w szczerym lesie? Przecież tam bandyci są i dzikie zwierzęta.

Biwak w Kanionie Szaryńskim, Kazachstan
Postaram się rozwiać wątpliwości związane z biwakami podczas podróży.
Osobiście spędzam w namiocie nawet do kilkudziesięciu noclegów w ciągu roku. Nie tylko podczas urlopu wakacyjnego, ale czasami urządzam wypadu weekendowe z namiotem na plecach. Dlaczego? Bo to daje mi wolność. Nie muszę wykonać założonego planu, idę do momentu, aż poczuję zmęczenie i rozkładam swój „dom” w miejscu, które uznam za stosowne. Poniżej przedstawiam porady związane z biwakowaniem, spisane na podstawie własnych doświadczeń.
Przepisy
Znaj lokalne przepisy. W Polsce nie możesz biwakować np. w parkach narodowych. Jeśli ktoś Cię znajdzie, to może się to wiązać z nałożeniem mandatu karnego. Są miejsca i kraje, gdzie prawo jest całkowicie różne, warto zapoznać się z obowiązującymi przepisami. I pamiętaj, jeśli je łamiesz, robisz to na własną odpowiedzialność.
Czas
Jeśli podróżujesz i zamierzasz rozłożyć namiot, pamiętaj by zrobić to najlepiej zanim zapadnie zmrok. Dzięki temu lepiej wybierzesz miejsce, a w nocy lub rano nie obudzą Cię żadne dziwne niespodzianki. Kiedyś rozłożyłem namiot całkiem po ciemku, myśląc, że jestem pośrodku niczego. Okazało się jednak, że … jestem na tyłach czyjegoś sadu, a ilość drzew zasłaniała mi dom.
Miejsce
Dobrze wybierz miejsce. Nie może być spadziste, bo będziesz się zsuwał.
Nie biwakuj też na samym dnie wąwozów i tym podobnych miejsc, dobrze, żeby woda miała gdzie spływać, jeśli będzie padać. Budzenie się w zatopionym namiocie to nic przyjemnego.
Woda – tak i nie. Nocleg blisko wody to dobry pomysł, ponieważ jest gdzie się umyć i skąd zaczerpnąć jej do picia bądź gotowania. Niestety, woda to też hałas, a przede wszystkim – wilgoć i chłód. Zastanów się dwa razy czy na pewno chcesz spędzić noc nad samą rzeką.
Zwróć uwagę na ślady – jeśli widzisz ślady dzikich zwierząt, znajdź inne miejsce. To miejsce może być ich szlakiem do wodopoju nocą.
Unikaj kamienistych miejsc – spanie na głazach nie należy do najprzyjemniejszych. Chyba, że masz naprawdę porządny pompowany materac. Ja używam karimaty (niska waga i niezniszczalność) więc wybieram raczej miękkie miejsca.
____________________
Wbijajcie na 8a, na wybrany sprzęt pojawiły się promocje do 70%!
Promocja nazywa się winter sale
Widzieliście już nową promkę na Sportano? Z kodem Spring rabaty do 20%
A na skalniku nawet do 30% taniej!
____________________
Oczyść miejsce – pozbądź się szyszek, gałęzi, kamyków – to wszystko będzie przeszkadzać w nocy, a w najgorszym wypadku – może nawet uszkodzić namiot.
Nocleg na szczycie może być fajny i ciekawy, ale jeśli nie ma wiatru i burzy – pamiętaj, żeby dobrze zabezpieczyć namiot przed warunkami atmosferycznymi.
Dobrze jest, żeby namiot był też osłonięty od wiatru, jeśli mamy akurat wietrzną noc.

Biwak nad jeziorem Song Kul, Kirgistan
Bezpieczeństwo
Nigdy nie miałem z tym problemu. Wychodzę z założenia, że wcale nie jesteśmy łakomym kąskiem dla drapieżników. Z mojej wiedzy wynika, że zwierzętom typu niedźwiedź czy wilk bardziej śmierdzimy, niż pachniemy. Oczywiście nie ustawiamy namiotu w pobliżu wodopoju oraz na drodze do niego, jeśli widzimy wyraźne ślady bytowania zwierzyny.
Bandyci raczej też nie kręcą się w środku nocy po lesie czy pustkowiu, bo czego mieliby tam szukać? Ja ustawiam namiot nieopodal drogi, którą podążam, ale skryty. Za krzakami, kamieniami, drzewami, w zagajniku. Niekoniecznie chcę być widoczny, ale również nie mam w zwyczaju za bardzo oddalać się od swojej ścieżki.

Biwak „na dziko” może być wspaniałym doświadczeniem, polecam każdemu, kto zaczyna swoją przygodę z podróżami i włóczęgą. Po kilku nocach w namiocie, czasami człowiek nie chce wracać do łóżka!
Witam
Pięknie jest się gdzieś wybrać w nieznane. Poznać 40 krajów to coś niesamowitego.
Też tak chcę !
Chcieć to móc! 🙂
Poza Parkami Narodowymi (PN) jeśli nie palicie ogniska i rano się zwiniecie to nikt Wami się nie zainteresuje. A jak biwak jest schludny, bez śmieci to najwyżej każe się zwijać jak Was spotka. W PN? Strażników jest jak na lekarstwo. Ale dziś prawie każdy ma smartfona. Zrobi Wam zdjęcie i podp….li. Ważne więc by Was jak najmniej było widać.Rano już Was nie powinno być. Mokry namiot/śpiwór dosuszycie później w innym miejscu. Tak też zjecie śniadanie. Osobna sprawa czy ten namiot jest Wam rzeczywiście potrzebny? Namiot to osłona od opadów. Gdy ich nie ma. A 70-80% nocy jest bez opadów to jest to zbędna… Czytaj więcej »
Nie ma się do czego przyczepić, sama prawda 😉