Co robić w Tajpej? Zwiedzanie Tajwanu kompletny poradnik

Tajpej, stolica Tajwanu, bardzo często pomijanego w planach turystycznych kraju, ma do zaoferowania bardzo wiele. Właściwie jest jedną z najciekawszych stolic azjatyckich. Począwszy od wspaniałego jedzenia, przez niepowtarzalne zabytki, aż po ciągnące się kilometrami river banki przecinające miasto wzdłuż i wszerz.

Pierwsze wrażenie po przylocie do Tajpej może być lekko przytłaczające. Zwłaszcza, jeśli przylecieliśmy dopiero z Europy. Zatłoczone ulice pełne skuterów, mrugające bilbordy, tysiące knajpek, street food, tradycyjne, stare i okratowane budynki i wyrastające z pomiędzy nich supernowoczesne drapacze chmur. To właśnie Tajpej, miejsce, gdzie tradycja łączy się z nowoczesnością.

W poniższym poradniku opiszę wam 10 atrakcji Tajpej, począwszy od tych najpopularniejszych, aż po takie, których nie znajdziecie w innych przewodnikach. Bo Tajpej to nie tylko słynny Taipei 101 i Mauzoleum Chang Kaj Szeka, Tajpej to znacznie więcej.

Jak wydostać się z lotniska w Tajpej?

Tajpej posiada dwa lotniska międzynarodowe. Pierwszym, znacznie mniejszym, na które możecie przylecieć z Korei, Japonii lub Chin, jest lotnisko Songshan, znajdujące się w centrum miasta. Lotnisko Tajpej-Taoyuan obsługuje znacznie więcej lotów z całego świata, łącznie z lotami międzykontynentalnymi z Europy, Oceanii i Ameryki Północnej.

Lotnisko Songshan

Z lotniska Songshan wydostaniecie się spokojnie taksówką lub brązową linią metra (mapę metra znajdziecie pod tym linkiem). Z obsługą transportu publicznego doskonale radzi sobie aplikacja Mapy Google oraz Mapy Apple, więc nie będzie potrzeby ściągania żadnej dodatkowej aplikacji, która pomogłaby w korzystaniu z transportu publicznego. Choć jeśli chcielibyście otrzymać powiadomienia na żywo o ruchu autobusów i metra, możecie sciągnąć aplikację Moovit.

Lotnisko Taoyuan

Bardziej jednak prawdopodobne jest, że wylądujecie w Taoyuan, na największym lotnisku na Tajwanie. Stamtąd opcji jest bez liku. Zacznijmy od najlepszej opcji, by dostać się prosto do centrum miasta. Przez obydwa terminale przejeżdża linia metra łączącego Tauyuan i Tajpej. Jeśli kierujecie się do centrum, na Taipei Main Station, to najlepiej skorzystać z pociągu oznaczonego Express Train. Jeśli chcecie wysiąść na jednej z mniejszych stacji, skorzystajcie z pociągu Commuter (zatrzymuje się na wszystkich stacjach, a na stacji Chang Gung Hospital przepuszcza linię ekspresową, by go wyprzedziła).

Koszt przejazdu w jedną stronę to 160 NTD. Za metro zapłacicie albo gotówką przy bramkach metra, albo kartą EZ Card. Jeśli zamierzacie spędzić kilka dni w Tajpej, czy ruszyć dalej w podróż po Tajwanie, polecam zakup karty EZ Card. Kartą EZ Card możecie płacić za wszystkie rodzaje metra, wszystkie autobusy miejskie, pociągi lokalne, a niewykorzystane środki na karcie możecie przeznaczyć na zakupy w tzw. conveinient stores (7-Eleven, Family Mart, Simple Mart i OK Mart). Nic się więc nie zmarnuje. Kartę wraz z doładowaniem 200 lub 400 NTD, a także kartę sim podróżną na 3,5,7,10 lub 15 dni, zarezerwujecie pod tym linkiem. Platforma Klook to bezpieczny sposób rezerwacji atrakcji na Tajwanie i wielu innych, azjatyckich krajach. Zarezerwowaną kartę można odebrać na obu terminalach lotniska od 4:30 rano do 23:00 w punktach oznaczonych „Unite Traveler Counter”.

Z lotniska możecie również wyjechać autobusem, który zawiezie was bezpośrednio do Tajpej lub do innego miasta. Wszystkie autobusy odjeżdżające z lotniska znajdziecie pod tym linkiem.

Możecie również wyjechać stamtąd taksówką albo wypożyczyć samochód bezpośrednio na lotnisku. Kliknij w ten link by zobaczyć dostępne opcje. Można tam zaznaczyć, czy samochód chcesz odebrać na lotnisku czy poza nim.

Gdzie nocować w Tajpej?

Poruszanie się po Tajpej

Najłatwiej poruszać się po Tajpej przy pomocy transportu publicznego. Nie jesteście wtedy zmuszeni do szukania parkingów, ponoszenia dodatkowych opłat, a jeśli poruszacie się metrem, omijacie również korki. Tajpej potrafi być naprawdę zatłoczone. Sieć połączeń w mieście jest bardzo dobrze zorganizowana. Jeśli macie możliwość wyboru metra lub podmiejskich pociągów, zdecydowanie polecam z nich korzystać. Są tanie, niezawodne a przede wszystkim – bardzo szybkie. Sieć autobusowa pokrywa w zasadzie całe miasto i okolice. Z autobusów zdecydowanie polecam skorzystać, jeśli wybierasz się w rejony poza centrum lub tam, gdzie nie dociera metro. Autobusami dojedziesz właściwie wszędzie, zarówno do głównych atrakcji turystycznych, jak i na obrzeża, np. do parku narodowego Yangmingshan, znajdującego się w północnej części Tajpej. Autobusy są również fajną opcją by wyjechać z Tajpej, np. do Jiufen.

Możesz również korzystać z rowerów miejskich YouBike. Stacje rowerów są wygodnie położone we wszystkich dzielnicach Tajpej i Nowego Tajpej. Jeśli zdecydujesz się na transport rowerowy, to polecam poruszać się river bankami. Są to specjalne parki położone wzdłuż rzek. Normalnie, w czasie tajfunów, są to tereny zalewowe, zamykane wielkimi śluzami. Jednak jeśli nie ma powodzi (te w Tajpej zdarzają się nad wyraz rzadko), tereny te w całości przerobiono na parki. Biegną wzdłuż wszystkich rzek, zbudowano też specjalne rowerowe kładki, by przemieszczać się po nich na drugą stronę rzek. Dzięki temu możesz jeździć rowerem po Tajpej unikając całkowicie ruchu ulicznego. Bo, o czym jeszcze nie wspomniałem, na river bankach jest zakaz ruchu samochodów i skuterów. Masz więc do dyspozycji kilkaset km dróg w środku wielkiego miasta, gdzie jeżdżą tylko rowery i chodzą piesi. Za rowery publiczne również zapłacisz wcześniej wspomnianą kartą EZ Card.

Atrakcje Tajpej

Zacznijmy zwiedzanie, czyli co trzeba koniecznie zobaczyć w Tajpej. Pierwsze pięć atrakcji to takie turystyczne “must-see”, z kolei kolejnych pięć, to już coś, co ja wybrałem specjalnie dla was, jeśli chcielibyście się zanurzyć w tym mieście trochę poza utartymi szlakami.

Taipei 101

Budynek Taipei 101 jest wizytówką miasta. Jeszcze 20 lat temu był to najwyższy budynek świata, teraz przegoniony przez m.in. Burj Khalifa czy Shanghai Tower. Kształt budowli jest nieprzypadkowy – przypomina pędy bambusa nachodzące na siebie. W środku znajduje się winda, a obok niej tablica z księgi rekordów Guinessa. Winda ta swego czasu była najszybszą windą świata, wjeżdżając na 89 piętro w 37 sekund! (Dziś zajmuje 3 miejsce na świecie pod względem prędkości).

W środku zbudowano specjalną kulę, ważącą 660 ton, umiejscowioną pomiędzy 87 a 92 piętrem. Nazywa się Mass Damper i służy do dawania przeciwwagi i utrzymywania budynku w pionie podczas trzęsień ziemi i tajfunów. Budynek jest majstersztykiem inżynierii i na pewno warto go zobaczyć. Na dachu znajduje się obserwatorium, z którego można oglądać panoramę miasta oraz okolicznych gór (Tajpej jest całe otoczone górami). Warto się tam wybrać. By nie czekać w kolejce, zarezerwuj bilet na obserwatorium 101 tutaj. Na stronie do rezerwacji masz dwie opcje, albo obserwatorium 89 albo 101. To pierwsze to zwiedzanie Mass Damper, tej ogromnej kuli. Drugie to taras z widokiem na miasto. Warto wybrać się, by zobaczyć oba obserwatoria.

Góra Słonia

Darmowa atrakcja tuż obok Taipei 101. Znajduje się tutaj:

Na piechotę z Taipei 101 dojdziesz tam w 15 minut. Później czeka cię kilkaset schodków i dojdziesz do punktu widokowego tuż obok 6 ogromnych skał. Warto wybrać się tam wieczorem, po zachodzie słońca. Wtedy całe miasto jest rozświetlone i można z tego punktu widokowego zrobić doskonałe zdjęcia nocnego Tajpej. To również stamtąd jest najlepszy widok na budynek Taipei 101. Na ten mini trekking nie trzeba brać latarki – aż do punktu widokowego wzdłuż ścieżki umieszczono latarnie. Góra Słonia jest uroczym miejscem, którego nie powinno się pomijać, zwiedzając Tajpej.

Mauzoleum Czang Kaj Szeka

Dość długo się zastanawiałem, czy wrzucać to miejsce. Jednak jesteśmy turystami, a mauzoleum jest spektakularne, zwłaszcza z punktu widzenia Europejczyka, więc zdecydowałem się je tutaj umieścić. Najpierw wyjaśnię skąd moje wątpliwości.

Czang Kaj Szek to gość, który władał chińskimi nacjonalistami, ale po przegranej wojnie z komunistami uciekł na Tajwan, wraz ze swoimi wojskami, skąd planował odbić Chiny z rąk Mao Zedonga. Jak wiemy z historii, Chin nikomu nie udało się odbić, a komuniści rządzą po dziś dzień w Państwie Środka. Czang Kaj Szek sprawował autorytarne rządy, wprowadzając reżim wojskowy na Tajwanie. Dopuszczał się aktów terroru, zwłaszcza na ludności Han i Aborygenach, którzy zamieszkiwali wyspę zanim jego wojska dotarły na Tajwan. Najgłośniejszym aktem terroru był tak zwany Incydent 228, który wydarzył się 28 lutego 1947 roku. Po ulicznej kłótni, pobiciu przez żołnierza kobiety sprzedającej papierosy, a następnie obrzuceniu żołnierzy kamieniami, wojsko otwarło ogień do cywili. Zginęło 28 tysięcy osób.

Dlatego mam mieszane uczucia co do tego miejsca. Zresztą jak i wszyscy Tajwańczycy. Nowe pokolenie optuje za zburzeniem mauzoleum (nie mylić z grobowcem, to nie tutaj jest pochowany Czang Kaj Szek). Budowla jest jednak spektakularna, otoczona pięknymi ogrodami, a tuż obok znajduje się opera i teatr narodowy. Jeśli będziecie mieli szczęście, możecie zobaczyć zmianę warty (codziennie od (:00 do 17:00 co godzinę. warto poczekać by zobaczyć ten spektakl!)

Tutaj mapka (nawet Google jest głupie i ma napisane, że to grobowiec 😀 )

Nocny market w Shilin

Nocne markety to coś, czego w Europie nie doświadczymy, a są częścią tajwańskiej kultury. Otwierają się zazwyczaj około 17-tej i pracują do 2-3 rano. A na nocnym markecie… kupicie wszystko:) Głównym punktem programu jest jedzenie. Wszystkie rodzaje przysmaków – ciastka z czerwonej fasoli albo ubitego masła, smażone kraby, kandyzowane owoce, ośmiornice… Nie da się wymienić wszystkiego, co da się kupić na nocnym markecie. A naprawdę jest w czym wybierać.

Kupicie też tzw. mydło i powidło. Jakieś tanie case-y na telefony, torebki, odzież, podrabiane buty itd. A jakby tego było mało, na wielu nocnych marketach znajdziecie strefę gier takich, jak mieliśmy w Polsce w salonach gier w latach 90-tych. Wiecie, Contra, Pacman, Mortal Kombat. Oni tutaj trzymają takie maszyny i nadal na nich grają. Często w tych salonach siedzą same dziadki koło 70-tki i zasuwają w stare gry. To naprawdę świetny widok, jak cofnięcie się w czasie. Podrzucam wam pinezkę do marketu nocnego w Shilin, ten jest największy w Tajpej, ale tak naprawdę jest ich znacznie więcej. Drugim najpopularniejszym jest Raohe Night Market. Trzecim Ningxia.

Muzeum Pałacowe

Piąte z turystycznych miejsc, ostatnie zanim przejdziemy do moich sekretnych spotów, to Muzeum Pałacowe. Jeśli słyszeliście kiedyś o chińskiej porcelanie… Na pewno słyszeliście o wazach z dynastii Ming lub podobne nazwy.

Otóż, kiedy w Chinach wybuchła wojna domowa, opiekunowie muzeów ze starożytną ceramiką obawiali się o losy kolekcji. Postanowili więc spakować wazy i wysłać w tysiącach skrzyń na tereny bezpieczniejsze, m.in. do Szanghaju i Syczuanu. Ostatecznie ponad 600 tys. artefaktów trafiło na Tajwan wraz z wojskami Czang Kaj Szeka. I całe szczęście – Chińczycy podczas rewolucji kulturalnej rozwalili wszystko, co zostało w Chinach z niezabezpieczonych kolekcji, a do dziś płaczą, że Tajwan powinien im zwrócić ich „skradzione” artefakty.

Kolekcje chińskiej ceramiki, wiekowe zabytki z jadeitu (w chińskiej kulturze uważanego za najcenniejszy kamień), pismo chińskie sprzed 2000 lat, hafty wykonane rękami dam dworu z różnych dynastii – to i wiele innych rzeczy zobaczycie w Muzeum Pałacowym w Tajpej. Zaś samo muzeum jest przepiękną budowlą, która jest mega fotogeniczna. Jeśli chcecie je naprawdę zwiedzić, zarezerwujcie sobie przynajmniej z 6 godzin. Bilety do Muzeum Pałacowego kupicie tutaj.

Dihua Street i Dadaocheng

Zaczynamy podróże szyte na miarę i miejsca, których nie znajdziecie na pierwszych stronach przewodników. Dihua Street uznawana jest za najstarszą ulicę Tajpej. Handel kwitł tutaj, kiedy jeszcze mieszkańcy kontynentu pod rządami dynastii Qing przypływali do Tajpej handlować. Dziś na Dihua Street mieszczą się tradycyjne sklepy, sprzedające orzechy, suszone owoce oraz różnego rodzaju przysmaki, większość ręcznie robiona. Jest to miejsce, w którym Tajwańczycy przed Lunarnym Nowym Rokiem robią zakupy – prezenty dla rodziców. Ma fajny klimat i można z niej przejść na Dadaocheng.

Dadaocheng w dawnym dialekcie oznacza “duża ryżowa ulica”. To tutaj odbywał się handel prosto z łodzi. Dziś nad rzeką umiejscowiono knajpki z alkoholami, napojami i przekąskami. Jest to świetne miejsce na randkę wieczorem, by usiąść i spojrzeć na rzekę i światła miasta.

Beitou Hotsprings

Gorące źródła to jeden z tajwańskich skarbów. Wody termalne znajdują się w wielu miejscach wyspy, a jedne z przepięknych gorących źródeł można poużywać w dzielnicy Beitou. Za drobną opłatą można skorzystać z naprawdę gorących wód i to całkowicie naturalnych. Związki siarki w niej zawarte są dobre dla skóry, a kąpiel jest idealna, by się zrelaksować. Samo miejsce, gdzie się znajdują, przerobiono na niewielki park, więc nawet jeśli nie macie ochoty się kąpać, warto się wybrać do tego miejsca na spacer. Tylko uwaga – park zamyka się przed 18-tą! Z kolei gorące źródła mają różne godziny otwarcia. Wszystko zależy od tego, z których skorzystacie. Ja polecam skorzystać ze źródeł w tym miejscu – nie ma tam tłumów, a klimat jest świetny.

Taipei Grand Trail

Tutaj mam gratkę dla fanów trekkingu górskiego. Tajpej jest otoczone górami, warto wybrać się więc na spacer, by zobaczyć zupełnie inne widoki, niż znane nam z Europy. Najwyższy szczyt Tajpej to Qixing Mountain (1120 m). Dawno, dawno temu góra była wulkanem, który po wybuchu rozerwało, stąd chińska nazwa – góra siedmiu gwiazd, bowiem rozerwało ją na 7 kawałków.

Taipei Grand Trail to szlak mający 7 odcinków i przechodzący przez nieomal cały park narodowy Yangmingshan oraz poza nim. Całość ma 92 km, a każdy odcinek od 11 do 15 km. Szlak wykreowano tak, by do każdego miejsca startu/końca można się było dostać transportem publicznym. Po krótce powiem, czego się spodziewać.

• Sekcja 1 – ostre podejście, łany złotych traw, ogromny rodzinny grobowiec po drodze.

• Sekcja 2 – najtrudniejsza, warto wziąć ze sobą rękawice robocze, jest tam sporo miejsc, gdzie trzeba się podciągać rękami

• Sekcja 3 – przebiega przez najwyższą górę w Tajpej

• Sekcja 4 – to rozległe pola, na których można zobaczyć bawoły (Water Ox)

• Sekcja 5 – chyba najpiękniejsza widokowo. Nie dość, że prowadzi przez świetne miejsca, z których widać płytę lotniska w Songshan, to jeszcze do świątyni, która jest chyba najbardziej uroczą świątynią w Tajpej – Bishan Temple.
• Sekcja 6 – oferuje doskonały widok i przeprawę przez las, przypominający dżunglę
• Sekcja 7 – umożliwia zakończenie szlaku na gondoli w Maokong i zjeździe kolejką, która jeździ nad dżunglą i w pobliżu zoo Tajpej.

Guanhua Digital Plaza

Tego miejsca nie ma chyba żaden przewodnik turystyczny po Tajpej, a to błąd 😀 Zwłaszcza dla fanów technologii i gadżeciarzy. Na początku można pomyśleć, że jest to po prostu supermarket z komputerami. I de facto jest to prawda, poza tym, że to “tylko” market z komputerami. Oprócz supernowoczesnego sprzętu w zaskakująco niskich cenach (sprawdźcie sobie ile kosztują komputery MAC albo dla graczy ROG od Acera na Tajwanie i porównajcie z Polską), znajdują się tam prawdziwe perełki. Sklepy, w których można kupić konsole Pegazus, które kiedyś mieliśmy w co drugim domu w Polsce oraz gry do nich. Specjalne telewizory produkowane w Japonii w latach 80-tych, stworzone do gier video, z lepszą jakością pikseli. Takie perełki można tam znaleźć, że trudno to opisać słowami. Jest to idealne miejsce dla osób lubiących komputery i gry.

Grand Hotel

Jeśli jechaliście z lotniska do Tajpej samochodem, widzieliście z autostrady ogromny, czerwony budynek, przypominający świątynię. To Grand Hotel Tajpej. Ogólnie, jeśli chodzi o zakwaterowanie, to jest całkiem spoko, choć oddalony od innych atrakcji. Ale jeśli wynajmujecie swój samochód lub nie przeszkadza wam poruszanie się taksówką czy uberem, to polecam zanocować choćby przez jeden wieczór w tym konstrukcie (oferują doskonałe jedzenie!).

Ale nie tylko dla widoków i malowniczego położenia wam ten hotel wrzucam na listę. Otóż w hotelu znajduje się pewien niesamowity sekret. Urzędował w nim Czang Kaj Szek, mający uzasadnione obawy, że Chiny kiedyś zaatakują Tajwan. Chciał mieć więc drogę ewakuacji z hotelu położonego na wzgórzu. Zbudowano więc w Grand Hotelu tunele – zjeżdżalnie, którymi władca mógł zjechać do podziemnych korytarzy, bunkrów i wyjść awaryjnych. Dziś korytarze otwarte są do zwiedzania, ale pamiętajcie o konieczności wcześniejszej rezerwacji miejsc. Tunele nie zawsze są otwarte dla odwiedzających, sprawdź tę stronę – https://inline.app/booking/-LnGXzqHaXAjUZqUnouB:inline-live-1/-LnGY-bXkBGwKuNEn3i4?language=en Jeśli rezerwacja online jest nieczynna (bardzo często), trzeba jej dokonać telefonicznie. Zjeżdżalnia Cznag Kaj Szeka to najdłuższa zjeżdżalnia świata.

Podsumowanie

To tyle. Macie 10 atrakcji, 5 oczywistych i 5 nieoczywistych do zobaczenia w Tajpej. Jednak miasto to oferuje znacznie więcej i można je zwiedzać, w ogóle się nie nudząc, nawet przez tydzień. Pamiętaj, że zawsze możesz się ze mną skontaktować – świadczę profesjonalne usługi przewodnickie na Tajwanie, zarówno w Tajpej jak i poza miastem. Zapraszam do kontaktu na michal@dalekowswiat.pl